Listki karpatkowe z kremem śmietankowym i tymbarkową galaretką
Po długiej przerwie chęć zjedzenia słodkiego ciasta sięgnęła zenitu. Oczywiście po kilkunastu propozycjach i tak wygrała karpatka,a właściwie jej nowa wersja w postaci cieniutkiego ciasta przekładanego kremem i galaretką.Ciasto jest doskonale wypieczone,a słodycz kremu przełamana niecodzienna galaretką o wiśniowym posmaku.Koniecznie musicie spróbować bo chodź pracy przy nim troszkę jest efekt końcowy wręcz zniewala
CIASTO
- 1\2 kostki masła
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 jajka L
Masło i wodę zagotować. Do wrzącego płynu wsypać mąkę i natychmiast wymieszać by w cieście nie zrobiły się grudki. Gdy wszystko zbije się w zgrabną kluchę , prażymy ją aż na dnie garnka zacznie pojawiać się biała warstewka zaparzonego ciasta. Trwa to z zasady około 2 - 3 minut. Zestawiamy z ognia i studzimy. Do zimnej masy wbijamy jajka tak,że każde następne dopiero gdy poprzednie dobrze się utrze . Dosypujemy proszek do pieczenia i starannie ucieramy. Dwie blachy ,,piekarnikowe,,wykładamy papierem do pieczenia i rozsmarowujemy ciasto posługując się skrobką cukierniczą. Jeśli takowej nie posiadacie użyjcie tego co dla Was wygodniejsze,nóż,łopatka,łyżka. Ważne by ciasto rozsmarować dość cienką warstwą. Obie blachy wkładamy do nagrzanego piekarnika - 200 stopni - na 10 minut,potem zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i włączamy termoobieg.pieczemy około 20 minut.
KREM
- 1\2 litra mleka
- budyń śmietanowy bez cukru
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 7 łyżeczek cukru
- kostka masła
- 1 szklanka śmietany kremówki
Gotujemy budyń z dodatkiem cukru i mąki. Studzimy przykryty folią by nie zrobił się nieapetyczny kożuch. Ucieramy masło aż się spieni,kremówkę ubijamy na sztywno. Do masła porcjami dodajemy zimny budyń,miksujemy na krem, na końcu delikatnie łączymy z ubitą śmietaną. Wstawiamy do lodówki na chwil kilka.
GALARETKA
- opakowanie galaretki wiśniowej
- 1 szklanka napoju wiśnia - jabłko
- 1\2 szklanki wody
- sok z 1\2 cytryny
Zagotowujemy wodę z sokiem, do gorącego płynu wsypujemy galaretkę,mieszamy do rozpuszczenia. Dodajemy sok z cytryny i odstawiamy do stężenia. Zimną kroimy w kostkę. Ciasto przekładamy kremem i posypujemy kostkami galaretki. Kroimy w zgrabne kwadraty oprószamy cukrem pudrem
MOJE RADY
- ważne by cienko rozsmarować ciasto,jak widać i tak wyrastają ,,górki,,
- ciasto parzone nie lubi czekać na pieczenie,lecz gdy nie macie możliwości piec dwóch placów jednocześnie,resztę ciasta przechowujecie w lodówce
- ciasto powinno być dobrze wypieczone ,kruche i łamliwe jeśli jest miękkie potrzymajcie je w piecu obniżając temperaturę aż przeschnie inaczej nasiąknie wilgocią kremu
- dodatek proszku do pieczenia nie jest konieczny
- do kremu zamiast śmietany można dodać serek homogenizowany lub mascarpone ( 150 gram )
- galaretkę wybierzcie kierując się swoim smakiem to samo dotyczy napoju jakiego użyjecie,ja akurat przepadam za tymbarkiem więc to mój faworyt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz