Jestem szczęśliwą posiadaczką maszynki do wyciskania ciastek.Szczerze polecam jej zakup ot choćby po to by produkować takie oto ciasteczka. Oczywiście,można zrobić je również bez takiego gadżetu.Wystarczy zrobić ciasto ,schłodzić je i po rozwałkowaniu wycinać ciasteczka lub po prostu formować kuleczki i po spłaszczeniu np.widelcem układać na blaszce. Proste prawda?
Moją inspiracją do wykonania tych ciastek był przepis z bloga CZERWONY FARTUSZEK
- kostka masła
- całe jajko
- 1\2 szklanki cukru
- 6 dag mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej
- 30 dag mąki pszennej tortowej
- aromat migdałowy
- łyżka prawdziwej kawy
- suszona żurawina lub rodzynki
Z podanej proporcji wychodzą dwie duże blachy ciastek.
MOJE RADY
- nie polecam smarowania blachy tłuszczem,możecie mieć problemy z pozostawieniem ciastek na blasze to samo dotyczy papieru do pieczenia
- w cieście jest tak dużo masła ,że na pewno się do blachy nie przykleją
- do ciasta można dodać kakao zamiast kawy,suchy mak,wiórki kokosowe
- ja dodałam żurawinę lecz może to być dżem ważne by był dość twardy,wtedy nie rozleje się po ciastkach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz