Nowość w mojej kuchni, która na stałe zagości na naszym stole. Przepis Pawła Małeckiego cukiernika Lidla.Oryginał brzmi ,,Puszysty placek borówkowy,,zrobiłam jednak swoją wersję z bardzo prostej przyczyny,naszych borówek jeszcze nie ma, a w szufladzie zamrażarki miałam jeszcze zapasy rodzimych malinek. Wybór okazał się ogromnie udany. Kwaskowe malinki słodkawa pianka i kruchuteńkie ciasto ,,mmmniam.
CIASTO
- 30 dag mąki pszennej
- kostka masła
- 4 łyżki cukru pudru
- 6 żółtek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- szczypta soli
Blaszkę 30x24 cm wykładamy papierem do pieczenia. Zamarznięte ciasto ścieramy na tarce na grubych oczkach i równomiernie wysypujemy na dno blaszki.Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku około 20 minut. Podpieczony spód studzimy
LEKKA PIANKA WANILIOWA
- 6 białek
- 18 dag cukru
- 100 gram rozpuszczonego masła
- 2 opakowania budyniu waniliowego
- opakowanie cukru waniliowego
- sok z 1\2 limonki
Tak przygotowaną piankę wylewamy na podpieczony wcześniej spód. na wierzch masy wysypujemy maliny ( ZAMROŻONE ). Na malinki ścieramy drugą część ciasta.Pieczemy w 180 stopniach 50 minut. Po upieczeniu dekorujemy cukrem pudrem.
2 komentarze:
robiłam to ciasto,tylko właśnie z borówkami,z malinami musi być równie pyszne !
:) jest pyszne ! powstała też wersja z truskawkami i czereśniami,polecam.
Prześlij komentarz