Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

środa, 5 sierpnia 2015

Mizeria rodem z Iwonicza

Możecie się zastanawiać dlaczego mizeria iwonicka. Będąc dzieckiem biegałam z menażkami po obiady do stołówki w pensjonacie ,,Zofiówka,,. Biegałam zawsze gdy byłam na wakacjach w Iwoniczu Zdroju. Mmmmm miejsce fantastyczne i do końca życia będę wspominała tamtejsze jedzonko. Tak naprawdę to najsmaczniejszy był tam żur na mące owsianej, wspomniana mizeria, lody ,,U Kupczyka,, i piszinger który robiła babcia . Mizeria niby nic specjalnego, a jednak,,,,ta jest inna niż wszystkie. Mocno doprawiona i tak na prawdę z niewielką ilością śmietany. Spróbujcie .

  • 5 sporych ogórków gruntowych
  • cebula
  • 2 łyżki śmietany 18%
  • sól i pieprz świeżo mielony
 Obrane ogórki kroimy na cienkie plasterki lub szatkujemy na szatkownicy. To samo robimy z cebulką,ja również szatkujemy . Doprawiamy solą i pieprzem, odstawiamy aż ogórki puszczą sok. Jeśli będzie go za dużo ,ciut odlewamy i dodajemy śmietanę. Koniecznie wsypujemy dużą garść posiekanego kopru

 MOJE RADY 
  • śmietanę można zastąpić jogurtem lecz,,,to już nie to samo
  • sekret smaku to właśnie ,,woda,, z ogórków,cebula i śmietana
  • gdy sezon na ,,grunciaki,, mija można użyć,,szklarniaków,, lecz wówczas wodę wylewamy całkowicie

2 komentarze:

Kuchnia domowa Ani pisze...

UWIELBIAM MIZERIĘ, CHOĆ ROBIĘ JĄ ODROBINKĘ INACZEJ - BEZ CEBULKI, ALE DODAJĘ CEBULKĘ DYMKĘ. POZDRAWIAM!

beska72 pisze...

Dziękuję za odwiedziny,zapraszam częściej,pozdrowionka