Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

niedziela, 27 grudnia 2015

Barszcz czerwony wg Magdy Gessler



        Najlepszy barszcz czerwony jaki kiedykolwiek powstał w mojej kuchni. Nie jestem fanką pani Magdy jednak jej przepis na barszcz jak i inne potrawy ,przyznaje, są doskonałe. Oczywiście jak to w barszczu najważniejsze są buraki czyli cytuję,,,,powinny być podłużne, pachnieć ziemią i mocno brudzić ręce,,,,. Nie trudno kupić takie buraki jak i nie trudno zrobić tę zupę. Ja dokonałam w tym przepisie malutkiej modyfikacji gdyż, pominęłam pieczenie buraków i dodawanie już startych do gotowej zupki. Nie mniej jednak plus tego barszczu jest taki , że można przygotować go dwa dni wcześniej. Im dłużej stoi tym jest bardziej intensywny w smaku i kolorze.
  •    około 2 kg buraków podłużnych
  • spory kawałek selera
  • duża pietruszka
  • cebula
  • dwa liście laurowe
  • 4 kulki ziela angielskiego
  • 5 ziaren pieprzu
  • w oryginale łyżka octu dębowego, ja dodałam balsamiczny jabłkowy
  • łyżka cukru
  • sól i pieprz do smaku
  • skórka z kwaśnego jabłka
  • 3 ząbki czosnku
  • kilka suszonych grzybów, powiedzmy 5 kapeluszy
  Buraki obieramy ze skórki, kroimy w plasterki wrzucamy do sporego garnka. Dodajemy obrane warzywa, przyprawy i dodatki z wyjątkiem czosnku i skórki jabłka. Zalewamy wodą by przykryła warzywa. Gotujemy , aż buraki będą miękkie. Dodajemy skórkę jabłka oraz posiekany czosnek. Odstawiamy barszcz na dwa dni. Przecedzamy, podgrzewamy - nie wolno go zagotować - i podajemy z uszkami , krokietem lub pasztecikiem.

    MOJE RADY 
  • jeśli nie dostaniecie podłużnych buraków użyjcie zwykłych jak najbardziej się nadają
  • ocet jest kwestią gustu jednak jego dodatek podnosi walory smakowe,może być spirytusowy 
  • skórka jabłka nie jest niezbędna 
  • barszcz powinien być lekko kwaskowy i pikantny za sprawą pieprzu

Brak komentarzy: